Niestety, tyle lat wśród europejskich elit nie nauczyło obciachowego prowincjusza Donaldinho, że jak są upały to nosi się podkoszulek, by nie było wstydu i obciachu (pot i sutki). Tym bardziej, że elektorat Tuska jest znany z drwienia ze spoconych ludzi.
Do tego koszula 2 numery za ciasna i suty ją rozpychają.
Co za żenada.