To dla tych, co mają nadzieję że śmiercionka Johnson & Johnson (Janssen) zrobi jakąkolwiek różnicę.
Nie zrobi.
O tyle jednak można wiązać z nią pewne nadzieje, że da się ją przechowywać i używać jak normalne szczepionki i wymaga tylko jednej dawki.
Co oznacza, że będzie łatwo ją podawać w normalnych przychodniach.
I jeśli macie taki gabinet znajomy... to wiecie co robić. ;)