Chcesz spełniać marzenia niczym dobra wróżka? Przeczytaj tekst i zaczaruj swój świat.

Wyobraź sobie, że są Twoje urodziny. Świętujesz z przyjaciółmi w wykwintnej restauracji na rynku. Wszyscy są zadowoleni i przyjemnie syci. Twój najlepszy przyjaciel wstaje, by wznieść toast na Twoją cześć. Jest wzruszony i podziwia Cię. Dosłownie odmieniłeś swoje życie. Masz wspaniałą sylwetkę, od której trudno oderwać wzrok, pozbyłeś się nałogu, masz na wszystko czas i tyle pieniędzy ile tylko zechcesz. W końcu jesteś spokojny i szczęśliwy, przestałeś się zamartwiać i Twoi bliscy to czują. Wszystko jest dokładnie tak jak tego chciałeś.

W drodze do toalety spotykasz znajomego, który pracuje jako kelner. Spogląda na Ciebie i z zachwytem pyta – „Jak niby tego dokonałeś”? „Stałem się dobrą wróżką i spełniłem swoje marzenia” -odpowiadasz ze śmiechem 🙂

Jeśli chcesz stać się dobrą wróżką musisz zadecydować, że TEGO WŁAŚNIE CHCESZ.

Tak. Twoje życie zmieni się, gdy podejmiesz decyzję. Jesteś na to gotowy?

Czy to możliwe, że jedna decyzja, jedno TAK wystarczy za wszystkie inne NIE?

Czy wiesz, że jedno TAK zmieni cały Twój świat?

Gdybyś mógł już dzisiaj złapać za ster swojego życia i obrać odpowiedni kurs dla swojego statku zrobiłbyś to?

Jedna malutka decyzja TAK odmieni cały Twój świat i zastąpi 4 miliardy odmów. Wchodząc w związek małżeński zgadzamy się świadomie na WSZYSTKIE konsekwencje tej decyzji i nie musimy już zawracać sobie głowy mówieniem „NIE” całej reszcie świata.

Małżeństwo to dobry przykład, ale ta sama zasada dotyczy wielu innych momentów w życiu. Z drugiej strony brak decyzji, to także wybór. Jeśli nie umiesz zdecydować jesteś jak liść na wietrze. Nie masz wpływu na miejsce, w którym się znajdziesz i wydaje się, że jesteś bezradny.

Decydując wchodzimy w umowę z całym wszechświatem. Znam wielu ludzi, którzy szukają celu. Znam jeszcze więcej ludzi, którzy czekają, aż ktoś wybierze za nich cel.

Jasno określony cel jest w stanie pociągnąć za sobą energię. Niczym wiatr w żagle.

Pewien młody chłopak powiedział mi kiedyś, że zazdrości mi „poczucia celu”. Odpowiedziałam mu, że jest przecież tak wiele rzeczy, które można robić, do których można dążyć. Wystarczy, że na coś się zdecydujesz! Na początek może to być mały cel w zasięgu ręki.

Podejmując jedną świadomą decyzję, że obierasz kierunek na CEL, kreujesz całą rzeczywistość. Od tej chwili cała Twoja podświadomość naprowadza Cię na jego osiągnięcie. To nie żart.

Czujesz się bezwartościowy i zagubiony? Nie wiesz po co tu jesteś?

HEJ nigdy nie spotkałam nikogo kto poczuł powołanie i nigdy nie zwątpił.

Nikt z nas nie zna odpowiedzi na pytanie DOKĄD ZMIERZAMY? Dopóki nie postawimy sobie celu na tym bezkresnym oceanie.

Wtedy właśnie powstaje związek między Tobą a Wszechświatem. Umowa, w której TY zobowiązujesz się dążyć w kierunku swojego celu, a Wszechświat deklaruje, że poukłada życie tak, aby Ci to umożliwić.

Za każdym razem, gdy będziesz musiał zdecydować się na coś możesz zadać sobie pytanie -„CZY TO PRZYBLIŻY MNIE DO MOJEGO CELU?”, „CZY TA CZYNNOŚĆ LEŻY NA TRASIE MOJEGO KURSU?”.

Wyobraź sobie, że od tej chwili jesteś kapitanem statku. Masz wytyczony kurs. Musisz przepłynąć przesmyk, wypłynąć na wolny ocean i kierować się na północ, możliwie omijając potężne sztormy. Wszelki inne sprawy powodują tylko, że musisz zboczyć z kursu, a nie chcesz tego robić.

Człowiek bez celu może dojść do wspaniałych rzeczy, ale będzie to łut szczęścia. Marzyciel z jasno postawionym celem osiągając go odczuje ogromną satysfakcję i radość. Do tego nigdy nie poprzestanie nim nie osiągnie zamierzeń. Dlatego warto, abyś przemyślał dokąd chcesz zmierzać. Podjął decyzję i obrał kurs na cel.