Poniżej odnośniki do moich analiz i komentarzy krytycznych. Przez te kilka lat całkiem sporo się tego nazbierało. W znakomitej większości są to ulubione teksty hoplofobów - obsesyjnie cytowane, ba, czasami nawet wykorzystywane przez polskich polityków do argumentowania...See more

Warto sobie przypomnieć o pewnym wydarzeniu z końca zeszłego roku, które w mediach mainstreamowych zostało niemal kompletnie przemilczane. Bez przesady uważam, że skala tego wydarzenia porównywalna jest jedynie do sytuacji, w której prezydent NRA przyznałby się nagle na łamach...See more

Za sprawą żony prezydenta USA, Baracka Obamy, wrócił niedawno do mainstreamu temat "białych rasistów" uciekających przed "dobrymi czarnymi sąsiadami". Podczas jednego ze swoich ostatnich publicznych wystąpień Michelle zebrało się na wspominki. Pierwsza dama przypomniała światu, że kiedy razem z mężem dorastali w Chciago, byli świadkami masowego eksodusu białych mieszkańców. "Uciekaliście przed nami" - wytyka białym ludziom Michelle - "I ciągle uciekacie." Czego zabrakło w jej monologu? Oczywiście zabrakło najważniejszej informacji - podania powodów, dla których biali uciekali. Na blogu hoplofobia.info wiszą trzy wpisy poświęcone omówieniu przyczyn zjawiska "white flight", czyli ucieczki białych: 1) "Miasto zabójców": https://www.hoplofobia.info/miasto-zabojcow 2) "Dyskretny urok małych miasteczek": https://www.hoplofobia.info/dyskretny-urok-malych-miasteczek 3) "Przestępczość w USA - migracja białych": https://www.hoplofobia.info/przestepczosc-w-usa-migracja-bialych i bonusowo: 4) "Bieda a murzyńska przestępczość w USA": https://www.hoplofobia.info/bieda-a-murzynska-przestepczosc-w-usa 5) "Kiedy czarni atakują białych": https://www.hoplofobia.info/kiedy-czarni-atakuja-bialych Kilka lat temu na łamach kwartalnika ekonomicznego "The Quarterly Journal of Economics" opublikowano statystyczną analizę tego fenomenu (patrz wpis "Miasto zabójców"). Wynika z niej, że w Ameryce na jednego czarnego przybywającego do miasta przypada 2.7 białych, którzy pakują się i wyjeżdżają. Przeciętna miejscowość z populacją 200 tysięcy osób po wchłonięciu 19 tysięcy czarnoskórych imigrantów traci każdorazowo 52 tysięcy białych mieszkańców, co przekładało się na 17-procentowy spadek liczby ludności. Motywy leżące u podstaw "ucieczki białych" najlepiej chyba ujął lewicowy aktywista społeczny, wielebny Jesse Jackson: "Nie ma dla mnie bardziej przykrego doświadczenia na tym etapie życia niż konieczność nasłuchiwania odgłosu kroków na ulicy w obawie przed napadem rabunkowym. I potem to...